-Hej dziewczyny.- powiedziała ze zdziwieniem. -Widziałyście może Mario?
Podeszła i podała jej kartkę na której pisało:
"Pewnie chciałybyście spędzić ten dzień z nami, ale wypadło nam coś pilnego. PRZEPRASZAMY !. Mario, Łukasz, Rene, Mateusz"
Roksana się zdenerwowała, a Lenka zaczęła płakać.
-Cichutko. -kołysała ja. -Skoro im coś wypadło to co robimy?
-Może pójdziemy na spacer ? -zaproponowała Emi
-Dobry pomysł. -stwierdziła Roma
-Może to dobrze nam zrobi -Roxy uśmiechnęła się.
Po 10 minutach dziewczyny był gotowe do wyjścia kiedy zadzwonił mi telefon.
-Hallo ? Tak, dobrze będę za pół godziny. -powiedziałam rozłączając się
-Co jest ? -zapytała Roma
-Przepraszam was dziewczyny, ale będziecie musiały pójść same. -powiedziałam
-Coś się stało ? -zapytała ze zdziwieniem Roxy
-Nie tylko muszę jechać do studia, bo zdjęcia nie wyszły czy jakoś tak
-No dobrze. -pożegnały się i poszłam.
Po drodze dziewczyny kupiły sobie lody... Po dwóch godzinach postanowiły wrócić do domu. Pół godziny później wróciłam ja.
-Hej ! -zawołałam z holu
-Hej, hej ! -odpowiedziały chórem
-Jeszcze ich nie ma ? -zapytałam
-No nie... -powiedziała Roma kiedy nagle rozległ się trzask drzwi a w kuchni pojawił się Łukasz, Mario, Mateusz i Rene.
-Hej kochanie ! -Mario chciał pocałować Roxy, ale ona się odsunęła. -Coś się stało ? -był zdziwiony
-Nie, ale jestem na Ciebie zła, bo chciałam z tobą w końcu spędzić cały dzień a Ciebie nie było. -zdenerwowała się
-Przepraszam. -przytulił ja.
-Mamy dla was niespodziankę. -powiedział Łukasz obejmując Romanę
-Jaką ? -zapytałam zaciekawiona
-Jedziemy na wakacje -oznajmił Rene
-Dlatego nas nie było, bo załatwiliśmy formalności -dokończył Łukasz
-Naprawdę ? -Roxy była zdziwiona a zrazem szczęśliwa
-Naprawdę -powiedział Mario a Roxy rzuciła mu się na szyje
-To będę nasze pierwsze wspólne wakacje. -oznajmiłam.
-Niezapomniane -dodał Rene patrząc na Mateusza a on popatrzał się na mnie i się uśmiechną. Nie chciałam wnikać o co chodzi.
-To kiedy jedziemy i gdzie ?-zapytała z ciekawością Emiliana
-Jedziemy za tydzień na... -powiedział Łukasz. -na Teneryfę -dokończył
Ucieszyłyśmy się jeszcze bardziej. Tydzień zleciał bardzo szybko i już przygotowywaliśmy się do odprawy. Lot przebiegł spokojnie i już w kilka godzin byliśmy na Teneryfie.
-Boże jak tu pięknie. -zachwycała się Emiliana wyglądając przez okno samochodu.
-Podoba wam się ? -zapytał Rene
-Pewnie -odpowiedziałam jednocześnie z Romaną
-Zaraz będziemy na miejscu -uśmiechnął się Mario
Po 10 minutach zatrzymaliśmy się przed pięknym domem...
-Dlaczego się tu zatrzymaliśmy ? -zapytała zdziwiona Roxy
-Nie mamy jechać do hotelu ? -zapytałam patrząc na chłopaków i dziewczyny
-Nie ! Będziemy mieszkać tutaj. - Łukasz wskazał dom przy, którym się zatrzymali
-Naprawdę !? -zapytała zdziwiona Emi
-Tak. -odparł Rene otwierając bramę.
Weszłyśmy, dom jest śliczny. Nie mogłam uwierzyć, że mamy tu spędzić dwa tygodnie. Poszliśmy pozwiedzać. Cały czas robiłam pełno zdjęć okolicy i nam oczywiście.
To był wyjazd bez kłopotów.Bez Lewego i Marco.Cieszyłam się że mamy chociaż chwilkę spokoju.
Po
południu poszliśmy na plażę.Roxy bawiła się z Lenką i Mario w
morzu,Łukasz Mateusz i Rene jak zawsze gadali o kolejnych meczach po
powrocie,a ja z Romą i Emili zastanawiałyśmy się co skłoniło Roberta do
tego incydentu z nożem.
-Słuchajcie ja nie wiem.On od samego początku był dziwny.-rzekła Romana
-A
poza tym coś słyszałam że podobno ta jego narzeczona Ania go rzuciła i
ja mu się spodobałam ale wtedy powiedziałam że ja już mam narzeczonego i
że nie chcę go znać po tym wszystkim co mi zrobił.-pisnęła Em
-Ale to chyba nie powód żeby zrobić coś takiego..a może się mylę?-myślałam
-Dziewczyny ja nie wiem.Mam nadzieję że posiedzi sobie w więzieniu!-zakończyła Em i poszła z Rene na spacer wdłuż plaży.
Ja zostałam z Romą i jeszcze chwilkę gadałyśmy bo później poszła do Roksany i Lenki.Postanowiłam pójść popływać.
Po chwili przyszedł Mateusz i z dziwnym uśmieszkiem ochlapał mnie wodą.
-Mati!Oszalałeś?-zapytałam ze śmiechem
-Nie.skądże!-odpowiedział
-Uważaj bo zaraz Ci oddam.-ostrzegłam go po czym znienacka też go ochalapałam.
Wreszcie poczułam się szczęśliwa.
śliczne :D
OdpowiedzUsuńMasz naprawdę świetnego bloga :)
OdpowiedzUsuńMam do Ciebie ogromną prośbę, może proszę o zbyt wiele, ale to bardzo ważne.
Wymyśliłam pewną akcję na moim blogu, tak właściwie cały ten blog to już jedna wielka akcja!
Jeśli zechcesz mi pomóc, albo przynajmniej się przyłączyć - obserwując, będę Ci niezmiernie wdzięczna. Wszystko jest napisane w najnowszej notce.
Mogę zmienić świat tylko z tobą :)
f-me-i-am-famous.blogspot.com
Fajne, ładne, super <3
OdpowiedzUsuńI jest ciekawie <3
Zapraszam do siebie :) http://footballforever12.blogspot.com/